Ten dyruś jest jakiś dziwny i zadaje naprawdę głupie pytania. Załawtwiłem książki i wyszedłem razem z Kiarą do Sanda i jej smoka. Sand chyba już się zmęczył, ale jak mnie zobaczył od razu wróciła mu energia. Skoczył na mnie, że zrobiłem kilka kroków w tył
- Sand wejdź - posłusznie mnie puścił i poszliśmy na spacer razem z Kiarą i jej smoczycą Night. Sand pozostawiał co pewiem czas piasek otrzepując się co chwila. Pojawiliśmy się nad jeziorem
- Pokaże ci coś - powiedziałem
- Sand piach - powiedziałem Sand stracił ogon który zmienił się w piasek
- Do wody - powiedziałem zaczął skakać po wodzie tracąc powoli swoje ciało
- Co ty robisz? - spytała trochę zła Kiara. Sand zniknął
- Sand! - krzyknąłem, a Sand pojawił się z pozostawianego piasku
<Kiara?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz